Nowoczesność wrogiem trwałości

Krytycy kierunku, jaki w chwili obecnej przyjęła motoryzacja podkreślają między innymi fakt, że trwałość nowych samochodów jest zaledwie ułamkiem trwałości maszyn jakie opuszczały salony jeszcze w połowie lat 90. Istnieje pewna zaskakująca prawidłowość.

Wraz z postępem technicznym i unowocześnianiem aut średni czas użytkowania nowo zakupionego modelu jest zdecydowanie krótszy niż kiedyś, gdy technika nie była tak zaawansowana. Nadwozia, a także poszczególne części nie są już tak wytrzymałe jak kiedyś, ale równocześnie na każdym kroku widać przejawy nowoczesności.

Samochody mają kapitalny design, przyciągają wzrok i kuszą do tego, aby je kupić. Wielu konsumentów w ogóle nie zastanawia się nad tym, że prawdopodobnie nie kupują pojazdu, który za 20-30 lat będzie sprawnie poruszał się na drodze.

A przecież możemy spotkać maszyny jeszcze starsze, które choć reperowane, to jednak wciąż trzymają się całkiem nieźle. Tak zmieniła się sytuacja, więc regularne przeglądy techniczne są jeszcze ważniejsze, aby przedłużyć pracę auta.